Nie da się ukryć, że elewacje z czasem pokrywają się zabrudzeniami. Zależnie od położenia budynku dzieje się to z różną częstotliwością. W związku z tym od czasu do czasu konieczne będzie przeprowadzenie gruntownego mycia. W niniejszym tekście przedstawimy, jak się do tego zabrać i jak często ów zabieg należy powtarzać.

Od czego zacząć?

Pierwszym krokiem będzie określenie, z jakim typem zabrudzeń mamy do czynienia. Zabieg mycia będzie się bowiem różnił, w zależności od tego, czy będzie to zwykła warstwa kurzu, zielony nalot z glonów, czy osady z grzybów. Zdarza się, że określenie typu zabrudzeń bywa trudne. W takim wypadku konieczne będzie zasięgnięcie opinii specjalisty. Trzeba także wziąć pod uwagę rodzaj zastosowanego tynku — różne tynki wymagają innych preparatów czyszczących i nie każdą powierzchnię można myć. Decydując się na użycie preparatów chemicznych, trzeba pamiętać o ich odpowiednim dawkowaniu. Zazwyczaj mają formę koncentratu i trzeba je rozcieńczać adekwatnie do stopnia zabrudzenia elewacji. Zbyt duże stężenie może doprowadzić do uszkodzenia ściany, zwłaszcza gdy preparat jest uniwersalny, a nie dedykowany konkretnemu tynkowi lub rodzajowi elewacji.

mycie elewacji ceramicznej

Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej http://skalar.info.pl/mycie-i-czyszczenie.html.

Jak często należy myć elewację?

Częstotliwość przeprowadzania tego zabiegu zależy od kilku czynników. Niemal na pewno nie trzeba tego robić co roku. Czynnikami tymi będą przede wszystkim:

Lokalizacja budynku

Sąsiedztwo zakładów przemysłowych (jakiejkolwiek branży) lub ruchliwej drogi znacznie przyspiesza proces osiadania kurzy i innych zanieczyszczeń pyłowych, w tym np. sadzy. Jeśli zaś dom stoi w pobliżu lasu lub zbiornika wodnego, elewacja będzie narażona na działanie wilgoci, co prowadzi do rozwoju grzybów, pleśni i glonów. Na powierzchni tynku wytwarza się bowiem idealny dla nich mikroklimat.

Rodzaj tynku

Różne rodzaje tynków cechują się odmienną nasiąkliwością i podatnością na zabrudzenia. Obecnie stosuje się tynki cienkowarstwowe, z których najbardziej nasiąkliwe są tynki mineralne. Ten typ tynków nie jest też zabezpieczany przed pleśniami i glonami. O wiele lepiej wypadają pod tym względem tynki polimerowe (np. akrylowe, silikatowe i silikonowe) — są znacznie mniej nasiąkliwe i bardziej odporne na zabrudzenia. Ponadto dodaje się do nich także substancje aktywne zwane biocydami, które chronią tynk przed korozją biologiczną.

Faktura tynku

Tutaj sprawa jest prosta — im gładsza powierzchnia elewacji, tym mniejsza podatność na zabrudzenia. W związku z tym, tynki o chropowatej powierzchni (np. typu kornik lub o dużej średnicy ziaren) o wiele łatwiej się brudzą, gdyż zanieczyszczenia osiadają w ich rowkach i zakamarkach. Taką powierzchnię jest też trudniej domyć.

Jak usuwać różne rodzaje zabrudzeń?

Nim przejdziemy do konkretnych metod mycia elewacji, warto wspomnieć, że jest to dość trudne zadanie. Wymaga bowiem precyzyjnego określenia rodzaju zabrudzeń, dobrania odpowiednich środków do danego typu tynku oraz właściwych parametrów wykorzystywanych urządzeń. Już tak łatwy do popełnienia błąd, jak użycie zbyt gorącej wody może doprowadzić do uszkodzenia elewacji. Jeśli więc nie masz pewności, że zrobisz wszystko dobrze, warto rozważyć możliwość wynajęcia profesjonalnej firmy zajmującej się myciem elewacji. Koszt ich pracy będzie bowiem niższy niż np. koszt wymiany uszkodzonej elewacji. A teraz właściwa część tekstu.

Kurz i osady pyłowe

W tym przypadku zazwyczaj wystarczy wykonać mycie czystą wodą. Bez problemu poradzi ona sobie z luźno związanymi nalotami soli, rozpuści oraz usunie brud tego typu. Jeśli używana będzie szczotka (czego nie polecamy ze względu na dużą czasochłonność zabiegu), trzeba uważać z intensywnością szorowania, gdyż można uszkodzić powierzchnię ściany. Proces mycia można przyspieszyć, używając wody gorącej. Pomoże to także na tłuste zabrudzenia. Należy jednak uważać z jej temperaturą — zbyt wysoka może gwałtownie odkształcać tynk, co prowadzi do jego pękania po wyschnięciu. Można sprawdzić, jak tynk reaguje na mycie na jakimś mało rzucającym się w oczy fragmencie.

Najwygodniej i najefektywniej myje się elewację z użyciem myjki ciśnieniowej. Do usuwania niewielkich lub świeżych zabrudzeń wystarczy niewielkie urządzenie przeznaczone do użytku domowego. Pozwala ono na mycie wodą pod ciśnieniem do 120 barów. Taki zabieg powinno się regularnie powtarzać, przynajmniej co 2-3 lata. Jeśli jednak na ścianach elewacji osiadły wieloletnie zabrudzenia, lepiej zdać się na fachowe firmy. Są one bowiem wyposażone w profesjonalny sprzęt, mogący poradzić sobie z nawet najbardziej uporczywym brudem oraz mają odpowiednią wiedzę pozwalającą na jego prawidłową obsługę.

Naloty zielone — glony, mchy i porosty

Są to organizmy przystosowane do zasiedlania trudnych środowisk. Rozwijają się na elewacji, gdy zewnętrzne ściany są wystawione na działanie wilgoci. Tworzą zielone naloty, które z czasem czernieją. W ich przypadku mycie elewacji będzie wymagało dodatkowych środków.

Przede wszystkim powinno się zabezpieczyć elewację przed powstawaniem tego typu zabrudzeń, zwłaszcza gdy lokalizacja budynku sprzyja rozwojowi tych organizmów. Konieczna będzie regularna konserwacja przy użyciu preparatów biobójczych. Usuwanie już powstałych nalotów przebiega w kilku etapach. Zaczynamy od umycia elewacji wodą pod ciśnieniem lub wyszorowania zanieczyszczonej powierzchni szczotką. Następnie na zaatakowaną ścianę nakłada się środek biobójczy. Na koniec odkażoną i wysuszoną elewację zabezpiecza się warstwą bezbarwnego impregnatu lub farby z dodatkiem biocydów. Zmniejsza ona nasiąkliwość i porowatość powierzchni, co utrudnia ponowny rozwój tych organizmów.

Pleśń i inne grzyby

W ich przypadku postępowanie jest bardzo podobne do sposobu radzenia sobie z zielonymi nalotami. Istotną różnicą jest tylko stosowanie preparatów grzybobójczych.

Trzeba jednak pamiętać, że pleśń stanowi poważne zagrożenie dla elewacji drewnianych. Z takich powierzchni trzeba ją usuwać mechanicznie, z użyciem szczotki. Należy się przy tym zabezpieczyć rękawicami i maseczką ochronną, gdyż zarodniki pleśni są szkodliwe dla zdrowia. Po jej usunięciu drewnianą powierzchnię trzeba przemyć preparatem pleśniobójczym. Po jego wyschnięciu konieczne będzie malowanie elewacji.

Jeszcze bardziej niebezpieczne są ataki innych grzybów tworzących rozbudowane struktury w postaci pajęczyn, sznurów lub narośli. Wnikają one głęboko w strukturę i komórki drewna, doprowadzając do jego butwienia. Porażone w ten sposób drewno (wraz z tym, które miało z nim styczność) trzeba koniecznie usunąć (a później najlepiej spalić). Inne zdrowe elementy elewacji impregnuje się i pokrywa nową warstwą farby.

Białe wykwity

Są to białe plamy pojawiające się na powierzchniach elewacji klinkierowych. Przyczyną ich powstawania jest odparowywanie wody zawartej w użytej do murowania warstwy osłonowej. Przy dobrym wykonaniu elewacji, wykwity te powinny ustać najpóźniej po roku od zakończenia budowy. Nie zawsze jednak tak jest i konieczne będzie czyszczenie elewacji. Robi się to w słoneczne i ciepłe dni z użyciem miękkiej szczotki. Twarda mogłaby zarysować powierzchnię. Powinno się to robić na sucho, gdyż woda nie tylko spłukuje, ale także rozpuszcza te plamy i ich pozostałości wnikają do muru. Kończy się to ponownym powstaniem wykwitów o jeszcze większych rozmiarach. Wodą można usuwać tylko same resztki.

Może się też zdarzyć, że taki zabieg nie poradzi sobie z wykwitem. W takiej sytuacji można sięgnąć po preparaty do czyszczenia klinkieru. Mają one postać koncentratów, co pozwala dostosować intensywność ich działania do odporności wykwitów — wystarczy tylko rozcieńczyć je odpowiednią ilością wody. Ważne jest, aby nie stosować od razu najbardziej skoncentrowanej postaci specyfiku. Należy zacząć od słabego roztworu i stopniowo zwiększać dawkę preparatu, jeśli nie udało się zlikwidować wykwitu.

Gdy elewacja jest już wyczyszczona, zaleca się zastosowanie impregnatu do klinkieru. Chroni on przed powstawaniem wykwitów, nie zmieniając przy tym stopnia połysku i koloru cegieł.

Jak czyścić elewacje z cegły ceramicznej?

Niezależnie od rodzaju zanieczyszczeń, tradycyjne cegły ceramiczne czyści się na sucho. Najbardziej efektywnie robi się to mechanicznie, piaskując jej powierzchnię. Stosuje się do tego rozdrobniony materiał ścierny (np. cząsteczki kwarcu, suchego lodu lub pyłu szklanego), narzucany na ścianę za pomocą strumienia sprężonego powietrza lub wody. Uderzając w ścianę z dużą prędkością, drobinki te odrywają cienką warstwę zabrudzeń, po czym są ponownie zasysane do urządzenia. Im większe ciśnie strumienia, tym intensywniejsze będzie czyszczenie.  Zabieg taki wykonują profesjonalne firmy, ale jest to dość drogie (około 100 zł/m2).

Alternatywną metodą czyszczenia cegieł ceramicznych jest użycie szlifierki kątowej z nakładką będącą szczotką drutową. Nie jest to jednak polecana opcja, gdyż proces ten jest uciążliwy i bardzo pracochłonny.

Podsumowanie

Aby zapewnić elewacji domu długotrwały dobry wygląd, należy ją co jakiś czas porządnie umyć. Zazwyczaj zabieg ten nie musi być przeprowadzany rokrocznie, jednak ważna jest jego systematyczność. Znaczenie mycia elewacji znacznie wzrasta, gdy domy są położone w okolicy narażonej na intensywne zanieczyszczenia, w tym także te biologiczne w postaci glonów, grzybów lub porostów. Pozostawione same sobie nie tylko szpecą budynek, ale z czasem mogą uszkodzić powierzchnię ściany, co skończy się koniecznością remontu. Warto pamiętać, że czyszczenie i mycie elewacji nie jest tak proste, jak mogłoby się to wydawać. W związku z tym warto rozważyć zaangażowanie zajmującej się tym profesjonalnej firmy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here