Któż go nie zna? Niskie, miękkie siedzisko, proste i jednokolorowe, lub fantazyjnie zdobione haftami i nadrukami. Niektóre są małe, stworzone z myślą o dzieciach, choć bez trudu znajdziemy też modele dwuosobowe, a nawet prawdziwe olbrzymy. Skąd bierze się popularność tego nietypowego mebla?
Puf czy pufa?
Już sama nazwa i wygląd budzą uśmiech i przywołują same pozytywne skojarzenia. Moda na pufy przypomina nieco sinusoidę, czasami błyskawicznie zdobywa szczyty, niekiedy odchodzi w delikatny cień, jednak nigdy nie dają one o sobie zapomnieć. Znajdziemy je w pokojach dziecinnych, ale też w salonach, a nawet wytwornych gabinetach.
Czyżby ten pozornie bezkształtny, wypełniony granulatem worek skrywał w sobie jakąś magię i tajemniczą moc, sprawiającą, że mało kto potrafi przejść obojętnie obok pufa i nie spróbować rozsiąść się na nim wygodnie.
Wspomniana nazwa budzi kontrowersje – ten puf czy ta pufa? Poprawny jest rodzaj męski, słowo pochodzi od francuskiego pouf określającego ulepszoną, bo wyposażoną w miękką poduszkę, wersję taboretu. Historia tego siedziska jest jednak znacznie dłuższa, a jej korzenia sięgają krajów Bliskiego Wschodu.
Charakterystyczny dla tego regionu zwyczaj rozsiadania się i biesiadowania na podłodze, czy też wprost na ziemi, zaowocował powstaniem poduch przeznaczonych specjalnie do tego celu. Nie bez znaczenia były też względy logistyczne – zarówno ludy koczownicze, jak i żołnierze doceniali konstrukcję pozbawioną twardych, sztywnych elementów, ówczesny puf z łatwością pozwalał się zwinąć, nie zajmował dużo miejsca i można go było łatwo przewozić.
Warto obudzić fantazję
Znana nam współczesna wersja pufa stanowi rozwinięcie historycznej koncepcji. Jako wypełnienia używa się specjalnego granulatu, którego sprężystość i zdolność plastycznego dopasowania zapewniają niezrównaną wygodę. Ewolucji uległy również materiały obiciowe, w ofercie rynkowej znajdziemy modele wykonane między innymi z płótna, pluszu, a także powstałe przy użyciu szlachetnych materiałów wykończeniowych.
W parze z mnogością pokryć podąża gama kolorystyczna. Bez trudu uda się zakupić modele w stonowanych pastelowych barwach, które będą stanowiły dyskretne uzupełnienie wnętrz, ale możemy też znaleźć bardziej odważne propozycje, na przykład intensywny róż i fiolet. Z wyborem nie ma problemu, zależy on jedynie od preferencji i upodobań kupujących.
Uniwersalna forma sprawia, że puf sprawdzi się praktycznie wszędzie. Dzieci kochają go za zmienność kształtów i możliwość wykorzystania podczas rozwijających wyobraźnię zabaw. Dorośli doceniają nieopisaną wygodę, pozwalającą na wypoczynek w dowolnie wybranej pozycji. Puf może być także doskonałym narzędziem ćwiczeń, już w tej chwili znajduje szereg zastosowań na przykład w szkołach rodzenia.
Funkcjonalność połączona z estetyką sprawia, że puf jest pozycją obowiązkową w każdym domu – jeśli jeszcze nie mieliście okazji sprawdzić w praktyce jego zalet, to warto to zrobić jak najszybciej.