Wybór i rozwieszenie firan oraz zasłon wydaje oczywiste, jednak właściwa decyzja może przysporzyć nam niemałych problemów. Jak właściwie dobrać grubość tkaniny, długość czy wreszcie styl? Oto kilka praktycznych porad.
Może się wydawać, że firany oraz zasłony to tylko szczegół dekoracyjny okna, który często ma jedynie czysto praktyczny wymiar. Jednak to właśnie tego typu szczegóły decydują o jak najlepszym wrażeniu w odbiorze naszego wnętrza, dlatego warto poznać kilka zasad związanych z estetycznym i funkcjonalnym wystrojem.
Zacznijmy od stylu
Wachlarz firanek oraz zasłon jest naprawdę spory, zatem możemy bardzo precyzyjnie dobrać je do stylu wystroju naszego wnętrza. Jeżeli w salonie czy sypialni dominuje ponadczasowa klasyka, firany powinny być grube i pofałdowane, sprawiając wrażenie masywnych. Takie też z reguły są meble z litego drewna, wobec czego całość będzie się dobrze uzupełniać. Pod względem kolorystycznym doskonale skomponują się szarości lub ciemne odcienie czerwieni z dodatkiem złota. Do pomieszczeń urządzonych w takim stylu zaleca się długie firany żakardowe, łączące w sobie dobry smak oraz elegancję. Jeśli natomiast panuje w naszych wnętrzach nowoczesny, skandynawski minimalizm, postawimy na zdecydowanie prostsze i mniej przykuwające uwagę wzory, które z kolei sprawiają wrażenie lekkich i subtelnych. Pod względem kolorystycznym postawimy na pastele, a jeśli chcemy urozmaicić wnętrze wzorem, wybierzemy zasłony z motywem kwiatowym. Same firany mają być ułożone w proste rzędy. Idealnie nadają się do tego firany panelowe bądź ekrany.
Wymiary od praktycznej strony
W dopasowaniu firan oraz zasłon do okna konieczne będą szczegółowe wymiary. Kupując firanki na oko, możemy zepsuć całą kompozycję. Jakich rozmiarów szukamy? Przede wszystkim interesuje nas wysokość oraz szerokość ramy okiennej. Znając te wymiary możemy zastanowić się, jakiej długości firany będą nam potrzebne. Materiał nie powinien być dopasowany do okna co do centymetra. Zawsze warto zostawić sobie odrobinę zapasu, aby po zawieszeniu firany nie wyglądały na zbyt małe. – Pod względem wysokości, musimy zmierzyć odległość między karniszem a ramą, a następnie dodać około 10 cm. W ten sposób będziemy mieli pewność, że materiału nie zabraknie, ani że firana przysłoni za dużo. – wyjaśnia ekspert ze sklepu oferującego firany i zasłony https://misty-white.pl/firany. Dobrze też na początku ustalić, czy chcemy firany do parapetu, czy do podłogi. Jeśli chodzi o szerokość, uwzględniamy przede wszystkim długość karnisza. Pamiętajmy też o ewentualnym drapowaniu, wykonaniu zakładów czy podwiązaniu. W przypadku tych ostatnich trzeba pomyśleć o zapasie w postaci dodatkowych 10-20 cm. Warto też sprawdzić gotowe firany, często przygotowywane pod najpopularniejsze wymiary okien.
Odpowiednia faktura – co daje i gdzie się sprawdza?
Osobne kilka słów warto poświęcić fakturze materiału, z jakiego wykonane są zarówno firany, jak i zasłony. W przypadku tych pierwszych dobrze wziąć pod uwagę nasłonecznienie pokoju. Jeśli okno jest od południowej strony, a nam zależy na ograniczeniu ilości słońca, które wpada do środka, warto wybrać nieco grubszy materiał, który będzie służył również jako izolacja dla słońca. Jeśli jednak wolimy delikatniejszą fakturę, podobny efekt uzyskamy dzięki marszczeniom. W sytuacji odwrotnej, czyli w pomieszczeniach zacienionych, gdzie często brakuje słońca, powinniśmy wybierać przejrzyste i lekkie materiały, które nie będą stanowiły przeszkody dla promieni słonecznych. W przypadku zasłon warto mieć na uwadze jeszcze jeden praktyczny aspekt. W przypadku okien, gdzie na zewnątrz panuje hałas, warto wybrać grube, wełniane zasłony, które wytłumią uliczny gwar.
